Przyznaje on szczerze, że w tych dużych siłowniach czuje się bezpieczniej i estetycznie, nie boi się o swoje mienie, a samochód może zostawić za darmo na podziemnym parkingu. Oceniając jego muskulaturę, trening na siłowni nie jest mu obcy, z tego co mówi nie pamięta kiedy zaczął trenować ale do dziś nie żałuje wylanego w tym kierunku potu. W schludnych i czystych siłowniach zdarza się także spotkać ludzi starszych. Nikogo nie dziwi już obecność na bieżni sześćdziesięcioletniej kobiety czy też siwego staruszka wyciskającego sztangę na ławeczce. W dużych miastach, jak na przykład w Łodzi widok taki jest już normalnością, nikogo nie zaskakuje. Wielokrotne wizyty na siłowni motywują do pracy nad sobą, do poprawy swojego wizerunku i postawy ciała. Atak na karnety, siłownie przeżywają najczęściej wiosną, wtedy gdy większość ludzi pragnie przygotować siłowo i wytrzymałościowo swoje ciało do wakacji.
Ogromne ilości spalonego tłuszczu skutkuje ukradkowymi spojrzeniami i podziwem na plaży. Trzeba jednak ogromnej siły woli i samozaparcia aby cyklicznie, w pewnych odstępach czasu rezygnować z przyjemności jakie czekają na nas w domu a poddać swoje ciało intensywnemu treningowi siłowemu.