Żylaki kończyn dolnych zazwyczaj otrzymujemy w spadku po naszych matkach, prababkach czy przedstawicielach innej bliskiej rodziny, dlatego też osoby dotknięte tym schorzeniem uważają je za coś normalnego, z czym nie trzeba walczyć. Jednak nie zawsze ich pojawienie wiąże się z predyspozycjami genetycznymi. Zatem dlaczego na naszych nogach pojawiają się szpecące, nieestetyczne zmiany ? Jakie są przyczyny ich powstawania? I co najważniejszy czym są żylaki?
Mechanizm powstawania żylaków
Aby odpowiedzieć na to pytanie musimy cofnąć się do lat szkolnych i przypomnieć sobie
pewne wiadomości z zakresu anatomii.
Układ żylny nóg tworzą dwa zestawy. Pierwszy z nich układ głębinowy, tworzą żyły zlokalizowane tuż za powięzią. Drugi zwany układem powierzchownym to zespół bardzo cienkich, delikatnych żył powierzchownych, które znajdują się bezpośrednio pod skórą. Żyły w kończynach dolnych tak jak i w całym organizmie odpowiedzialne są za transport krwi z tkanek z powrotem do serca. Jednak, w przypadku kończyn dolnych transport krwi do serca nie jest taki prosty, albowiem odbywa się w kierunku przeciwstawnym do grawitacji, a więc z dołu do góry. Niestety serce nie posiada aż tak wielkiej siły, aby pokonać zaistniałą przeszkodę, dlatego też w układzie żył kończyn dolnych taką pompą tłoczącą krew jest stopa i praca mięśni nóg. Jak to jest możliwe? Nasza stopa składa się z licznych żył, które pod wpływem nacisku sprawiają, że krew pokonuje siłę grawitacji i płynie w kierunku żył głębinowych i serca. Aby jednak krew płynęła swobodnie w górę i nie cofała się żyły kończyn dolnych wyposażone są w liczne zastawki, które otwierają się pod wpływem nacisku, a po przepływie określonej porcji krwi natychmiast się zamykają.
Niestety często np. w skutek zbyt długiego przebywania w jednej pozycji zastawki przestają spełniać swoją rolę i dochodzi do zahamowania swobodnego przepływu krwi do serca. Niedyspozycja pompy kończyn dolnych sprawia, że dochodzi do refluksu żylakowego, czyli do zmiany kierunku przepływu krwi. Krew cofa się do delikatnych i bardzo cienkich żył powierzchownych, które nie wytrzymują tak dużego ciśnienia i ulegają chwilowemu powiększeniu, rozdęciu. Jednak zazwyczaj już po niespełna kilku sekundach żyły wracają do prawidłowej postaci. Ale… w przypadku osób obciążonych genetycznie bądź przynależących do grupy ryzyka to nie następuje i żyły za każdym razem ulegają permanentnemu rozszerzeniu, które po kilku latach przybiera nieodwracalną, rozszerzoną, poskręcaną formę popularnie zwaną żylakiem.
Zatem reasumując, żylaki kończyn dolnych to nic innego jak trwałe rozszerzenia żył, które najczęściej przybiera formę pogrubiałych, poskręcanych, paciorkowato-rozszerzonych czerwonych, sinych bądź niebieskich zmian. Zazwyczaj zlokalizować możemy je na powierzchni łydki czy też na wewnętrznej stronie kończyny dolnej pomiędzy kostką a pachwiną. Żylaki kończyn dolnych są schorzeniem postępującym, nieuleczalnym, nieodwracalnym z którym trzeba walczyć, albowiem są one nie tylko defektem kosmetycznym, ale chorobą, która zagraża naszemu zdrowiu.