Napady o umiarkowanej intensywności mogą być leczone bez użycia środków farmaceutycznych. Przy tej długotrwałej chorobie jest to bardzo ważne, nie zapominajmy bowiem, że wielokrotne przyjmowanie leków chemicznych bywa często źle tolerowane przez organizm.

Niektórzy chorzy na migrenę są w stanie powstrzymać lub złagodzić napad, uciskając tętnicę skroniową palcem lub mocno zaciśniętą opaską (jest to tradycyjna metoda stosowana w Afryce).

Podobnie, powodując skurcz tętnic na zewnątrz czaszki, działa lód przyłożony do skroni lub spray oziębiający (zawierający freon bądź chloroetyl). Dodatkowo pomaga bardzo ciepła kąpiel stóp lub całego ciała. Niektórzy stosują z dobrym skutkiem gorące okłady na głowę – co wygląda na paradoks, a dowodzi, jak bardzo różnorodne są mechanizmy migreny!

Zwolennicy „metody Balzaka” pozbywają się napadu migreny, pijąc – jak to zwykł był czynić ów pisarz – bardzo mocną i gorącą kawę, którą popijają tabletkę aspiryny. Wiele osób, które zauważyły, że wymioty wywoływane przez napad łagodzą go, same prowokują torsje, wkładając sobie palce do gardła lub stosując powszechnie dostępne środki wymiotne.

Czasami udaje się także poprawić sytuację, a nawet zahamować kryzys na samym jego początku, kładąc się po prostu do łóżka, w spokoju, ciszy, ciemności. Szczególnie skuteczne wydają się nam dwie techniki.

o Technika, zachwalana przez Dextera, polega na przyłożeniu do ust plastikowego worka i oddychaniu powietrzem w nim zawartym. W worku jest coraz więcej dwutlenku węgla, a coraz mniej tlenu. Po 10-12 mi-nutach napad bardzo często ustępuje. Uważa się, że wynika to z powodowanego przez dwutlenek węgla kurczenia naczyń mózgowych, albo też raczej ze wzmożonego wydzielania endomorfin w mózgu, spowodowanego niedostatkiem tlenu.

Druga metoda – to akupunktura. Nakłuwa się określone punkty małżowiny usznej po bolącej stronie głowy. Można je zlokalizować i podziałać na nie słabym prądem elektrycznym przy pomocy małego urządzenia, które migrenicy mogą stosować sami.

Obie te metody są bardzo przydatne i warto je wy-próbować. Trzeba jednak przyznać, że są one skuteczne, o ile napady nie są zbyt intensywne lub leczone innymi metodami. W przeciwnym razie trzeba zastosować środki farmaceutyczne.